Od lat u mnie.. prawdą jest, że przeżywa nawet największe zaniedbania ze strony hodowcy. Notorycznie przelewany, nawet w porze zimowej, zawsze na parapecie.. I doczekał się w pełni zasłużonych"tłustych lat" - prawidłowo zimowany, umieszczony w odpowiednio nasłonecznionym zakątku ogrodu rośnie aż miło patrzeć :). Teraz ma ok 20 cm średnicy i spoooro waży.
Zdjęcie uwidacznia błędy hodowli..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz